wtorek, 6 stycznia 2015

Ludzie odchodzą. Jak to sobie wytłumaczyć?

Hejk
Dziś trochę smutny temat, ale mamy nadzieję, że komuś przyda się do tego, aby zrozumieć pewne sprawy - nam samym się też przyda. Bo samo zastanawianie się - dlaczego? czasem potrafi zdziałać cuda. 
Tak, więc nasze życie jest pełne okazji do poznawania ludzi. Każdy z nas w głębi chce mieć takie osoby, które sprawią, że będziemy szczęśliwi. Tylko, że szczęście jest ulotne - ludzie też...


  Odeszliście. Dziś już nawet nie tęsknię. Dziś już nie wyglądam Was z nadzieją w sercu, że wrócicie...
 
 


Dlaczego tak jest, że ludzie najpierw są, a później jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, znikają? Dlaczego odchodzą wybierając kogoś innego? Czy mamy przez to czuć się gorsi?
Nic bardziej mylnego. Uważamy, że nie jest tak, że wszyscy od nas odeszli - trzeba doceniać tych co zostali. Ponadto na pewno zdarzyły się sytuacje, w których to my od kogoś odeszliśmy, mogły być to różne osoby i różne powody.

A może w ten sposób los chce byśmy odczekali i może znowu postawi na naszej drodze osoby - inne to prawda, ale nie mniej wartościowe niż Ci co poszli ,,w siną dal''. 

I Ci co odeszli, i Ci co zostali
czegoś w życiu nauczali,
serce mi dali, serce zabrali
byli częścią mojej przystani!



Przez to, że tak się dzieje możemy poznawać co raz to nowe charaktery, poznawać coraz to nowe historie i wtedy sposób uczymy się empatii i rozumienia tego pogmatwanego świata. W ten sposób poznajemy i kreujemy samych siebie. 
Wiemy jak bardzo boli utrata kogoś bliskiego, uważamy, że na tym etapie życie raczej każdy już to wie...
Możemy się zadręczać, rozdzierać martwą przeszłość na czynniki pierwsze; wstać i walczyć o tych, którzy odeszli; albo po prostu pogodzić się z tym, wstać z dołka, obetrzeć łzy i dać sobie szansę na poznanie innych. To Wasz wybór co wybierzecie: gonitwę za tymi co usunęli się z Waszego życia czy też otwartość na poznawanie innych. Powodzenia!
Wybór jest rzeczą indywidualną.

        To, że o Ciebie nie walczę nie oznacza, że jesteś mało znaczącą osobą w moim życiu



I to niech będzie puentą naszych przemyśleń na ten temat.
Paaa :***